Ryo Myaichi okres przygotowawczy do następnego sezonu odbędzie wraz z Arsenalem Londyn, z którego dotychczas był wypożyczony. Niemniej jednak jest mało prawdopodobne, aby japoński skrzydłowy otrzymał pozwolenie na pracę w Anglii.
"Uważam, że jest wystarczająco dobry na Arsenal, choć najpierw muszę się upewnić, czy gotowy jest na podjęcie walki o miejsce w składzie. Oczywiście również będziemy pytać o uzyskanie przez niego pozwolenia na pracę w Anglii" - mówił wczoraj menedżer Arsenalu Arsene Wenger, który jest pod wrażeniem młokosa.
Mimo to, Ryo nie spełnia wszystkich kryteriów uprawniających go do gry w Premier League. Podstawowym warunkiem jest to, że gracz powoływany jest do reprezentacji. A Myaichi jak dotąd jeszcze nie bronił barw narodowych.
Martin van Geel nie jest zaskoczony decyzją Arsenalu. "Od pewnego czasu wiedzieliśmy, że będzie się przygotowywał z Arsenalem" - mówi dyrektor techniczny Feyenoordu. "Ale jest nadzieja".
Komentarze (0)