Willem van Hanegem uważa, że Mark van Bommel byłby odpowiednim następcą Arne Slota, który odchodzi do Liverpoolu. De Kromme uważa, że były trener PSV mógłby osiągnąć sukcesy w Rotterdamie.
W najnowszym odcinku podcastu Willem & Wessel, legenda wyraża swoje zdanie na temat Slota. Były zawodnik nie jest zaniepokojony zmianą trenera. - Nie przejmuję się, do diabła, że trener odchodzi, przyjdzie ktoś inny - mówi Van Hanegem, proponując Van Bommela jako idealnego następcę. - Jego styl gry i osobowość pasują do Feyenoordu.
Van Bommel nie ma miłych wspomnień z De Kuip, gdzie jako piłkarz był często besztany przez kibiców Feyenoordu. Rotterdamska publika miała nawet przyśpiewki poświęcone konkretnie jego osobie.
Van Hanegem nie sądzi jednak, by przeszkadzało to byłemu zawodnikowi między innymi FC Barcelony, PSV i Bayernu Monachium. - Ludzie to lubią. Im więcej przeklinasz, tym bardziej im się to podoba. Dla tego też ludzie kupują karnety - podsumował Van Hanegem.
Komentarze (0)