Pierre van Hooijdonk, asystent trenera Turcji, nie może zrozumieć dlaczego w obecnych czasach zawodnicy borykają się z nadwagą. W obszernym wywiadzie dla Algemeen Dagblad zaznaczył, że gdy sam biegał po boiskach, nie miał takowych problemów.
"Ile ostatnio mogliśmy przeczytać artykułów o zbyt grubych piłkarzach?" - zapytał Van Hooijdonk. "Jeden po drugim, prawda? Są zbyt grubi! Nie mogę w to po prostu uwierzyć. W czasie mojej pracy w RBC i NAC, w latach dziewięćdziesiątych, nigdy nie widziałem zawodnika, którego problemem była otyłość. Nic nawet o tym nie pisano. Teraz możesz o tym przeczytać wszędzie".
"To mówi wszystko, jak na przestrzeni lat zmieniła się piłka" - dodał były gracz m.in. Feyenoordu. "Głównym winowajcą jest wprowadzenie prawa Bosmana. Ma to ogromny wpływ na postawę piłkarzy. Kluby myślą, że wolny zawodnik jest bardziej tolerancyjny i pracowity" - kontynuuje Pi Air.
"Piłkarze mogą sobie pozwolić na znacznie więcej, ponieważ kluby są uzależnione od serii przygotowań danego piłkarza, który wtedy sam o wszystkim decyduje. A nadwaga wówczas nie jest karana w żaden sposób. Zawodnicy jak Mido, Van der Meyde, Van Beukering nie powinni w ogóle znaleźć się w szeregach takich klubów jak PSV, Ajax i Feyenoord".
[soccernews.nl]
Komentarze (0)