Feyenoord jest faworytem do zostania mistrzem Holandii w tym sezonie, to słowa Ruuda van Nistelrooija przed niedzielnym meczem na De Kuip. Sami Rotterdamczycy o tym nie mówią.
- Feyenoord jest zbyt skromny, jeśli o to chodzi. W każdym razie mówią o "nie słowach, ale czynach". Co w takim razie musisz zrobić? U nas jest to "jedność czyni władzę", także będziemy się tego trzymać. Faworytem do tytułu jest oczywiście Feyenoord. Ze względu na stabilność, poziom jaki osiągają co tydzień.
- Przegrali tylko raz, udało im się utrzymać skład w styczniu i mają trenera, który jest tam już drugi rok i może dalej budować swój zespół. Od tego już nie da się uciec. To czy będą czy nie będą mówić, że są faworytem do mistrzostwa, zależy tylko od nich samych, ale fakty są jakie są. Zresztą mamy dopiero luty, więc zobaczmy co się wydarzy.
Trener Feyenoordu uważa wypowiedzi Ruuda van Nistelrooija za wielki komplement. - Fakt, że kluby patrzą na nas w ten sposób, pokazuje, jak radziliśmy sobie na przestrzeni ostatnich sześciu miesięcy. Zwłaszcza, że komplementy Ruuda są merytoryczne.
Komentarze (0)