Robin van Persie wygrał pięć z pierwszych sześciu meczów ligowych jako trener Feyenoordu. Jeśli w najbliższy piątek jego drużyna pokona PEC Zwolle, będzie to jego szóste zwycięstwo w siedmiu pierwszych kolejkach Eredivisie. Taki start nie przydarzył się żadnemu trenerowi Feyenoordu od czasów drugiej kadencji Berta van Marwijka w 2007 roku – informuje Voetbal International.
Choć przygoda Van Persiego z ławką trenerską na De Kuip nie rozpoczęła się spektakularnie – bezbramkowym remisem z NEC – to przed 41-letnim szkoleniowcem otwiera się szansa na wyjątkowy rekord. Po niezbyt udanym debiucie jego zespół szybko złapał wiatr w żagle i odniósł pięć zwycięstw z rzędu: nad FC Twente (6:2), Go Ahead Eagles (3:2), FC Groningen (4:1), AZ Alkmaar (1:0) i Fortuną Sittard (2:0). Komu jeszcze udała się podobna sztuka?
Arne Slot
Jeden z najwybitniejszych trenerów w historii klubu, Arne Slot, także rozpoczął swoje pierwsze tygodnie w Rotterdamie z imponującym bilansem – pięć zwycięstw w pierwszych sześciu meczach. Wygrał m.in. z Willem II (4:0) i Go Ahead Eagles (2:0), lecz już w trzeciej kolejce jego drużyna uległa FC Utrecht (3:1). Potem Feyenoord triumfował kolejno nad PSV w Eindhoven (4:0), Heerenveen (3:1) oraz NEC (5:3). Jednak siódme spotkanie ligowe przyniosło porażkę z Vitesse (2:1), przez co Slot nie zdołał przebić rekordu Van Marwijka.
Bert van Marwijk
Obecny rekord, do którego zbliża się Van Persie, należy do Berta van Marwijka. Podczas swojej drugiej przygody z Feyenoordem w sezonie 2007/2008 wygrał aż siedem z pierwszych ośmiu meczów ligowych. Jego zespół pokonał wtedy kolejno: FC Utrecht (3:0), NAC Breda (5:0), Willem II (2:0), Roda JC (3:1), SC Heerenveen (2:0), Vitesse (1:0) oraz Excelsior (1:0). Jedynie PSV okazało się wtedy zbyt silne – Feyenoord przegrał w Eindhoven 0:4. Także dziewiąty mecz, wyjazdowy pojedynek z FC Twente, zakończył się porażką 2:0.
Trzy mecze od rekordu
Jeśli Robin van Persie chce wyrównać osiągnięcie Van Marwijka, musi poprowadzić Feyenoord do zwycięstw nad PEC Zwolle i Heraclesem Almelo. Aby jednak ustanowić nowy rekord wszech czasów, będzie musiał pokonać również PSV na De Kuip – w meczu zaplanowanym na niedzielę 11 maja. Oznacza to, że do objęcia prowadzenia w klasyfikacji najlepszych debiutów trenerskich w XXI wieku, Van Persiemu brakuje już tylko trzech wygranych.
Komentarze (0)