Shaqueel van Persie zakwalifikował się we wtorek do Mistrzostw Europy z reprezentacją Holandii U-17. W przyszłości 16-letni napastnik ma nadzieję, że pójdzie w ślady swojego ojca i zagra dla dorosłej kadry Oranje. Van Persie miał duży udział w meczach z Irlandią Północną (wygrana 2:1) i Danią (2:2). Z Anglią jednak usiadł na ławce. - Trenerzy mieli pewien pomysł - mówi Van Persie w rozmowie z NOS. Mistrzostwa Europy odbędą się w tym roku w maju i czerwcu.
Szybko pojawiają się porównania z ojcem. - Mam te same zdolności motoryczne i dużo od niego wziąłem. Myślę, że jesteśmy do siebie podobni - mówi junior. Przy okazji wywiadu, Shaqueel nie chciał mówić, czy celuje w grę dla takich klubów jak Manchester United czy Arsenal. - Najpierw chce się dalej rozwijać. Najpierw chcę zadebiutować w Feyenoordzie - dodaje.
Selekcjoner Schrasser Bert widzi, że w Van Persie ma jeszcze sporo miejsca do rozwoju. Na dodatek Van Persie urodził się w listopadzie 2006 roku, co oznacza, że mentalnie i fizycznie jest nieco za swoimi rówieśnikami. Według badań, zawodnicy urodzeni jesienią mają mniejsze szanse na zaistnienie w profesjonalnym futbolu, nawet jeśli mają taki sam wrodzony talent.
Van Persie dopiero od niedawna jest częścią młodzieżowych reprezentacji narodowych. Ma to również związek z tym, że Van Persie dopiero w ostatnich miesiącach zaczął się naprawdę rozwijać i obecnie coraz bardziej wyróżnia się w meczach juniorskich. - Ma coś specjalnego. Jego umiejętności techniczne pozwalają mu tworzyć szanse dla innych. Potrafi też niesamowicie dobrze ustawić się przed bramką. Tak jak jego ojciec - podsumował selekcjoner.
Komentarze (0)