Feyenoord wchodzi w przerwę reprezentacyjną z ogromnym impetem. W niedzielnym meczu ligowym drużyna z Rotterdamu odniosła efektowne zwycięstwo 6:2 nad FC Twente. Kluczowy dla przebiegu spotkania okazał się znakomity początek w wykonaniu zespołu. Błędy w defensywie gospodarzy bezlitośnie wykorzystali Igor Paixão i Ayase Ueda. Brazylijczyk nie tylko otworzył wynik, ale również kontynuował swoją świetną passę przez cały mecz, zdobywając hat-tricka. Japoński napastnik dołożył do dorobku drużyny dwa gole, odgrywając kluczową rolę w ofensywie.
Po meczu Robin van Persie podzielił się swoimi spostrzeżeniami w rozmowie z ESPN.
- To, co szczególnie mnie ucieszyło, to różnorodność zdobytych bramek – podkreślił Van Persie. - Strzelaliśmy zarówno po wysokim pressingu, jak i w wyniku szybkich kontrataków. W grze było mnóstwo ruchu, dynamiki i jakości – naprawdę dobrze się to oglądało. Chłopcy wykonali dziś świetną pracę, ale musimy pamiętać, że to dopiero jeden krok w stronę naszego głównego celu: ponownej gry w Lidze Mistrzów w przyszłym sezonie.
Holender zaznaczył również, jak istotne jest utrzymanie wysokiego poziomu gry na stałe.
- To musi stać się naszą normą – kontynuował Van Persie. - Aby to osiągnąć, musimy codziennie ciężko pracować. Pod koniec meczu było widać, że wielu zawodników odczuwa zmęczenie. Musiałem podjąć decyzję, czy zdjąć Igora, Uedę czy Gijsa – to pokazuje, że wciąż mamy wiele do poprawy pod względem fizycznym. Im lepiej będziemy przygotowani kondycyjnie, tym lepiej będziemy w stanie realizować nasz styl gry.
Klucz do sukcesu
Dlaczego w meczu z Twente wszystko tak dobrze funkcjonowało? Van Persie podkreśla, że takie spotkania są rzadkością.
- To wyjątkowe, że wszystko układa się tak dobrze w jednym meczu. Zazwyczaj udaje się wykorzystać jedną lub dwie okazje, jeśli ma się trochę szczęścia. Fakt, że dziś stworzyliśmy i wykorzystaliśmy tak wiele sytuacji, świadczy o wysokim poziomie naszych zawodników. Jednak najważniejsze jest, by potrafili prezentować taką grę co tydzień – i to jest mentalność, do której musimy dążyć. To kolejny krok w kierunku realizacji naszych ambicji.
Powody do dumy
Jednym z bohaterów meczu był Aymen Sliti, który zdobył ostatniego gola i o w debiucie ligowym, a także Givairo Read, autor aż trzech asyst. Van Persie nie ukrywał satysfakcji z ich występu.
- Znam tych chłopaków od dłuższego czasu. Givairo podjął odważną decyzję, wybierając Feyenoord, i dziś widać, że była to właściwa droga. To bardzo miłe, gdy widzisz, jak jego talent rozkwita. Aymen jest z nami już od kilku lat, a jego rozwój jest imponujący. Jako były trener młodzieży jestem z nich niezwykle dumny.
Forma Hwanga
Kibice Feyenoordu nie muszą martwić się o dyspozycję In-Beoma Hwanga. Van Persie uspokoił obawy dotyczące jego kondycji.
- Już wcześniej informowaliśmy, że pod względem fizycznym jest gotowy na maksymalnie 45 minut gry. To planowane działanie, więc nie ma powodów do niepokoju.
Komentarze (0)