Martin van Geel w przyszłym tygodniu oficjalnie rozpoczyna swoją pracę jako dyrektor techniczny Feyenoordu, ale obecny dyrektor generalny Rody JC pociąga już za sznurki. Tak więc Portowcy zrezygnują z Alexandera Gerndta a zarzucą sieci na napastnika Excelsioru, Guyona Fernandeza.
Mario Been w zeszłym tygodniu na żywo oglądał mecz ligowy pomiędzy Helsingborg IF a IFK Göteborg, podczas gdy Van Geel widział poczynania Gerndta za pośrednictwem materiałów DVD. Po konsultacjach zdecydowano, że Feyenoord będzie koncentrować się na innym typie napastnika. "Szukamy kogoś innego" - potwierdza Van Geel.
Niebawem oferty z Feyenoordu spodziewać się może Guyon Fernandez, grający obecnie w Excelsiorze. Portowcy chętnie widzieliby Holendra w kadrze na następny sezon, mimo, że ubiega się o niego także NEC Nijmegen. "Fernandez jest na naszej liście" - dodaje Van Geel. "Wkrótce będziemy nadal rozmawiać."
Ponadto Van Geel zaoferuje Jon Dahlowi Tomassonowi dalszą współprace. Duńczyk może pozostać w Feyenoordzie, ale jako amator. Feyenoord nie ma pieniędzy na wypłacanie wynagrodzenia najlepiej opłacanego gracza w kadrze, który od czerwca ubiegłego roku z powodu kontuzji uda do tej pory nie zaliczył ani minuty w tym sezonie.
"Powiedział nam, że nie chce w taki sposób zakończyć kariery. Dostanie od nas szanse, ale na naszych warunkach".
Komentarze (0)