Oczekuje się, że w najbliższych miesiącach Feyenoord pożegna się zarówno z kluczowymi zawodnikami, jak i tymi, którzy nie mają już przyszłości na De Kuip. Wśród potencjalnych odejść wymienia się takie nazwiska jak Ramiz Zerrouki, David Hancko, Gernot Trauner, Quilindschy Hartman, Quinten Timber oraz Igor Paixão. Choć w przypadku Timbera nadal brak pewności co do terminu pełnego powrotu do zdrowia, rosnące zainteresowanie innych klubów zmusza zarząd do przygotowania się na ewentualne zmiany w składzie.
Aby utrzymać swoją pozycję w krajowej czołówce oraz na arenie międzynarodowej, Feyenoord przyjmuje teraz bardziej przemyślaną i strategiczną politykę transferową. Klub, wyciągając wnioski z wcześniejszych błędów, dąży do uniknięcia sytuacji, w których nieprzemyślane decyzje kadrowe skutkowałyby osłabieniem drużyny. Dzięki wczesnym ruchom transferowym oraz odpowiedniemu planowaniu sportowemu i finansowemu, zespół chce zapewnić sobie stabilność w nadchodzących latach.
Klub intensywnie przygotowuje się do letniego okienka transferowego, przyjmując bardziej pragmatyczne podejście. Priorytetem nie jest już stawianie na młode talenty bez gwarancji rozwoju, lecz bezpośrednie zastąpienie zawodników, którzy mogą opuścić drużynę. Przykładem takich działań są kontakty z otoczeniem Luisa Guilherme oraz wcześniejsze rozmowy dotyczące Jakuba Modera i Oussamy Targhallina. Feyenoord chce uniknąć błędów z poprzednich sezonów, kiedy to brak szybkich decyzji transferowych skutkował stratą punktów na początku rozgrywek.
Dzięki aktywnej polityce transferowej klub stara się uniezależnić od spóźnionych transakcji i działać z odpowiednim wyprzedzeniem. Taka strategia pozwala na lepsze przygotowanie się do kolejnych wyzwań zarówno w lidze, jak i na arenie europejskiej.
Quilindschy Hartman
Mimo że jego kontrakt z klubem obowiązuje do 2026 roku, zarząd Feyenoordu już teraz bierze pod uwagę możliwość jego odejścia, jednocześnie podejmując próby przedłużenia współpracy. Jak informuje magazyn Voetbal International, Holender coraz częściej rozważa letnią zmianę otoczenia.
Wychowanek Feyenoordu wcześniej wyrażał zainteresowanie transferem zagranicznym, a jego przeprowadzka do londyńskiej Chelsea wydawała się niemal pewna. Jednak plany te pokrzyżowała poważna kontuzja więzadła krzyżowego, której doznał w meczu z FC Utrecht. Uraz wykluczył go z gry na ponad dziewięć miesięcy, uniemożliwiając dołączenie do zespołu The Blues. Obecnie Hartman sukcesywnie wraca do optymalnej formy i ponownie pojawia się na boisku w rozgrywkach ligowych, odbudowując swoją pozycję sprzed kontuzji.
Hugo Bueno na celowniku
Sytuacja na lewej obronie Feyenoordu dodatkowo się komplikuje w związku ze sporym zainteresowaniem innych klubów Hugo Bueno. Młody Hiszpan, który imponował formą w Lidze Mistrzów, wróci do Wolverhampton Wanderers FC, co praktycznie wyklucza możliwość kolejnego wypożyczenia. W tej sytuacji Rotterdamczycy mogą zostać zmuszeni do poszukiwania nowego zawodnika na tę pozycję, zwłaszcza że przyszłość Hartmana nadal pozostaje niepewna.
Komentarze (0)