Ron Vlaar, jako kapitan Feyenoordu odebrał Srebrną Piłkę z rąk Tinusa Bosselaara oraz Gerarda Meijera. Środkowy obrońca był zadowolony ze zwycięstwa na Het Kasteel. "Postrzegamy w tym udany debiut sportowy na dobry początek nowego roku" - powiedział Vlaar.
"Dobrze jest zacząć od zwycięstwa, bowiem wnosi to do zespołu większą pewność siebie". Ostatnie dni minęły pod znakiem śmierci ikony klubu, Coena Moulijna. "Byliśmy pewni, że wygramy ten mecz. Chociaż początek był trudny, szczególnie, kiedy podyktowano drugi rzut karny".
Vlaar zauważył, że obraz gry znacznie poprawił się w drugiej połowie, którą Portowcy rozpoczęli osłabieni po czerwonej kartce, jaką obejrzał Luc Castaignos. "Od tego czasu pokazaliśmy dobry futbol" - dodaje. "Mieliśmy dużo miejsca w środku pola, co wykorzystaliśmy. Wszystkie trzy kolejne gole padły po dobrym rozegraniu".
[feyenoord.nl]
Komentarze (0)