Kapitan Ron Vlaar w swoich pomeczowych wypowiedziach znaczną część przeznaczył na pochwałę Erwina Muldera, który w końcowych minutach uratował jeden punkt Portowcom, wychodząc cało z opresji, której autorem był Marcus Pedersen.
"Gramy w piłkę nożną coraz lepiej, chociaż dzisiaj było trudniej niż w ubiegłym tygodniu z FC Twente", mówił Vlaar w rozmowie z Eredivisie Live. "Zaangażowanie było, ale musimy być przede wszystkim bardziej inteligentni."
Obrońca Feyenoordu miał głównie na myśli sytuację, po której jego drużyna straciła bramkę. "Gracz Vitesse (Marco van Ginkel, przyp. red.) nie mógł się ruszyć i sędzia podjął taką a nie inną decyzję. Potem Pedersen znalazł się pod presją Erwina, który na szczęście nas uratował."
Na koniec Ron skomentował występ nowego piłkarza klubu z De Kuip, Ryo Miyaichiego, który według wielu ekspertów był dziś wiodącą postacią na boisku. "On jest groźny i ma wiele umiejętności. Trzeba się tylko cieszyć."
[fr12.nl]
Komentarze (0)