Ron Vlaar powiedział po towarzyskim meczu z Benfiką (4-1 porażka), że był to dobry test. Co prawda druga połowa była bardzo mizerna w naszym wykonaniu, ale pierwsze dwa kwadranse napawały sporym optymizmem. "Pomimo porażki, zdecydowanie raźniej patrzę w przyszłość" - mówił po meczu nasz kapitan. "Musimy trzymać się dobrych rzeczy, które pokazaliśmy w międzyczasie".
Po przerwie, Portowcy zbyt dziecinnie tracili kolejne bramki. "Dowiedzieliśmy się w drugiej połowie, jakie etapy gry wymagają poprawy. Po bramce na 2-1 musieliśmy uważać, by nie stracić więcej bramek, tak jednak się nie stało i doświadczyliśmy klęski".
"Ale myślę, że to dobrze, że mamy do czynienia z przeciwnikiem, takim jak Benfica" - kontynuował. "Ten zespół prezentował tylko o stopień wyższy poziom, i my go w końcu osiągniemy. W takich meczach można w tym zakresie nauczyć bardzo wiele".
[voetbalprimeur.nl]
Komentarze (0)