Z powodu kontuzji Hedwigesa Maduro i Johna Heitingi, Ron Vlaar uzyskał prawo bytu w narodowej kadrze na ostatnie dwa mecze kwalifikacyjne do Euro 2012.
Obrońca Feyenoordu nie kryje zadowolenia z tego powodu. W rozmowie z RTV Rijnmond powiedział: "Jestem bardzo zadowolony, że dzięki kontuzji Hedwigesa Maduro mogę znaleźć się w kadrze narodowej. Oczywiście cieszę się z powołania, nie z kontuzji kolegi reprezentacyjnego. Dzięki tej sytuacji staje przed kolejną szansą na występ w barwach narodowych i to tym bardziej, że będę mógł zagrać przed rotterdamską publicznością, ale czy zagram na De Kuip, decyzja należeć będzie do trenera Berta Van Marwijka."
Kapitan Portowców, także nie wie czy będzie mógł zagrać na Mistrzostwach Europy w 2012 roku na boiskach Polski i Ukrainy. "Zawsze, gdy jestem powoływany we wstępnej selekcji, potem okazuje się, że jestem daleko od kadry. To jest trochę deprymujące, ale trzeba być bardzo cierpliwym, by dostać swoją szansę".
Komentarze (0)