Ruud Vormer (23) po tym sezonie pozostanie zawodnikiem Feyenoordu. Pomocnikowi pozostają tylko jeszcze testy medyczne, które pozwolą mu na swobodne przenosiny z Rody JC przed następnym sezonem Eredivise. Holender z Portowcami podpisał trzy letni kontrakt i jest to pierwszy nowy nabytek Feyenoordu przed kolejnymi rozgrywkami ligi.
Chociaż transfer dla wielu nie był zaskoczeniem, głośno się o tym mówi. Czujesz ulgę?
Ruud Vormer: "Rzeczywiście.To naturalne, ale teraz to już pewne. Tu chodziło też oto, by wszelkie formalności dograć przed wakacjami. W przyszłym tygodniu wyjeżdżam do Dubaju i chciałem mieć jasność, bo nie muszę o tym już myśleć".
Jak i kiedy cię informowano?
"Martin van Geel zadzwonił do mnie w poniedziałek rano. Powiedział, że gratuluje. Też mu pogratulowałem. Byłem oczywiście zadowolony z tego telefonu. Zaraz potem zadzwoniłem z tą wiadomością do moich rodziców. Dobrze znaleźć się w jednym z najlepszych klubów, a takim jest Feyenoord."
A co powiesz o szalonym Kuip i Het Legioen?
"To brzmi wspaniale. Wystarczy spojrzeć na mecz z FC Twente, czy było pięknie?. Nie mogę się doczekać gry w Feyenoordzie i tej atmosfery w meczach przeciwko takim klubom jak Ajax i PSV.
Oczywiście trzeba najpierw udowodnić swoją wartość w Rotterdamie dobrą grą. Teraz jeszcze chcę jak najlepiej zagrać w Rodzie, bo to priorytet dla mnie".
Komentarze (0)