Mats Wieffer nagle znalazł się na okładce hiszpańskiej gazety w zeszłym tygodniu. Pomocnik był jednoznacznie łączony z FC Barceloną, która widziała w nim "idealnego partnera dla Frenkiego de Jonga".
Niespełna półtora roku temu Wieffer awansował do Eredivisie z Excelsiorem, a teraz rzekomo interesuje się nim jeden z największych klubów na świecie. W meczu z Gibraltarem strzelił też swojego pierwszego gola dla reprezentacji Holandii.
Według "Sportu" Wieffer jest uważany za "potencjalnego następcę Sergio Busquetsa". - Czytałem o tym, ale to tyle. Osobiście nie wiem zbyt wiele na ten temat. Nie rozmawiałem też o tym z Frenkiem de Jongiem, ponieważ nie było go teraz na zgrupowaniu, a żadnej wiadomości też mu nie wysłałem - powiedział Wieffer, dając do zrozumienia, że póki co to zwykłe plotki.
Komentarze (0)