Georginio Wijnaldum, bez względu na złą sytuację w klubie, będzie kontynuował swą karierę w Feyenoordzie. Ofensywny pomocnik również nie widzi siebie w innym klubie z Holandii o czym informuje w wywiadzie dla Algemeen Dagblad. Młokos chce odnosić sukcesy na De Kuip.
Wijnaldum nie zaprząta sobie również głowy rozpoczęciem przygody w innym klubie. "Nigdy nie myślę zbyt wiele o tym co może stać się w przyszłości" - mówi dziewiętnastolatek. "Także dlatego, że nie wyobrażam siebie w innym holenderskim zespole. Chcę odnosić sukcesy tutaj. I wierzę, że z Feyenoordem to się uda".
W poprzednią niedzielę Winni po raz pierwszy od bardzo długiego czasu wystąpił na swej ulubionej pozycji. Zazwyczaj grał jako ofensywny pomocnik lub lewy czy prawy pomocnik. W meczu z Rodą od razu było widać różnicę. "Chciałbym wiedzieć jak daleko bym zaszedł, gdybym przez dłuższy okres czasu grywał na tej pozycji. To jest moje miejsce, dlatego zachęcam trenera do wystawienia mnie tam".
Młodzieżowy reprezentant kraju przyznaje również, że w tych ciężkich dla klubu czasach ważne jest wsparcie. "Każdy wie jak młodzi jesteśmy. Dlatego też ważne jest wsparcie. Jeśli uwierzymy w siebie, jestem przekonany, że lepszy czas nadejdzie".
[soccernews.nl]
Komentarze (0)