Krytycy uważają, że Georginio Wijnaldum nie czyni prawie postępów, ale sam zawodnik się z tym nie zgadza. "Myślę, że idę wciąż do przodu" - powiedział w wywiadzie dla Algemeen Dagblad. Miniona niedziela na dziewiętnastolatka była bardzo udana, bo wiem to właśnie jego wspaniałe uderzenie zapewniło remis z Heracles.
Skrzydłowy wcześniej preferowany był do gry na szpicy, gdzie nie czuł się tam najlepiej. "Nie preferuje występów na środku, ale gram tam, gdzie trener mnie potrzebuje. Mamy więcej graczy w kadrze, którzy lepiej czują się na tej pozycji. Zdobyłem jednak temu sporo doświadczenia dla mojego rozwoju. Jest trudno, ale brnę wciąż naprzód" - kontynuował talent, który w zeszłym roku zaliczył cztery bramki w trzydziestu jeden występach.
"Gram bardziej dojrzale". Młody piłkarz zdaje sobie również sprawę ze wzrostu oczekiwań. "Mam tylko dziewiętnaście lat, jest to mój piąty sezon. Przekłada się to na co raz to wyższe oczekiwania wobec mojej osoby. Ten zespół jest bardzo młody, ale szybko się uczymy. I jeśli w czwartek osiągniemy fazę grupową Ligi Europejskiej, proces ten będzie przebiegał jeszcze szybciej" - dodawał Winni.
[voetbalprimeur.nl]
Komentarze (0)