Chris Woerts jest zdania, że Justin Bijlow niebawem wróci do bramki Feyenoordu. Woerts uważa również, że Brian Priske popełnił trzy błędy na początku swojej pracy w Feyenoordzie, w tym wybór Timona Wellenreuthera na pozycję pierwszego bramkarza.
- Priske zaliczył falstart i popełnił trzy błędy. Przede wszystkim mianował Wellenreuthera numerem jeden. Pierwszorzędny błąd, ponieważ wszyscy jesteśmy przekonani, że to Justin Bijlow jest bramkarzem numer jeden w Feyenoordzie. Jest na poziomie reprezentacji Holandii i powinien po prostu grać - mówi były pracownik klubu w podcaście SPORTCLASH.
- Mówię wam: Wellenreuther już rozegrał swój ostatni mecz w pierwszym składzie Feyenoordu - kontynuuje Woerts. - Przypuszczam, że jeśli pan Priske posłucha naszego podcastu, to wybierze Bijlowa. To pierwszy błąd, który planuje naprawić.
- Błąd numer dwa, który został naprawiony, to te absurdalne zebrania w kółku. To nie jest przedszkole ani pokaz cyrkowy. Przestał to robić i już się z tego wyleczył.
- Trzecim błędem, który naprawił, było to, że myślał, że może grać trzyosobową obroną. Wrócił teraz do ustawienia 4-3-3, więc mógł uniknąć wielu nieszczęść, gdyby tylko posłuchał głosu ludzi. Ludzie zawsze mają rację - podsumował Woerts.
Komentarze (0)