Dzięki niedzielnemu zwycięstwu 2:3 na Johan Cruijff Arena Feyenoord nie tylko powiększył przewagę nad Ajaksem, ale także nad PSV. Drużyna z Eindhoven zremisowała 1:1 podczas wizyty w Arnhem i ma teraz osiem punktów straty do liderów. Xavi Simons po spotkaniu z Vitesse z pewną zazdrością mówił o Feyenoordzie.
- Widać, że czegoś nam brakuje. Wystarczy zobaczyć jak w piłkę gra Feyenoord. Ta intensywność...U nas na treningach też to widać, ale przychodzi mecz - i z całym szacunkiem do Vitesse - remisujemy tutaj 1-1. Powinniśmy wszyscy o tym porozmawiać: to jest naprawdę nie do przyjęcia.
PSV plasuje się obecnie na trzecim miejscu i wydaje się, że marzenia o mistrzostwie w Eindhoven muszą odłożyć na kolejny rok. Mimo to Simons nie chce jeszcze rezygnować z walki.
- Trzeba być realistą, ale nie zamierzam się poddawać. To jest i pozostaje piłka. W niej wszystko jest możliwe - podsumował pomocnik.
Komentarze (0)