Ekipa KAA Gent ponownie nie zachwyciła. Mimo to rywal Portowców w Europa League szczęśliwie wygrał z beniaminkiem Eupen 2-1. Co ciekawe, to goście jako pierwsi objęli prowadzenie. Już w dwudziestej piątej minucie do siatki trafił Jefferson Matthias Lepille, który popisał się efektownym strzałem piętą, nie dając przy tym żadnych szans bramkarzowi Borganowi Jorgacevicowi.
Po przerwie z kolei szybko wyrównał Elimane Coulibaly. Remis utrzymywał się aż do osiemdziesiątej minuty, kiedy do własnej bramki piłkę wpakował Fazli Kocabas, tym samym zapewniając Gent trzy punkty. Bufallo's zgarnęli pulę ale kryzys w drużynie nadal jest widoczny.
[fr12.nl]
Komentarze (0)