Feyenoord Rotterdam w najbliższą niedzielę czeka kluczowy mecz z De Graafschap Doetinchem, tak twierdzi przynajmniej trener Mario Been. I wydaje się, że ma rację. Portowcy przegrali trzy ostatnie mecze ligowe, teraz czeka ich wyjazd na teren beniaminka.
W kolejnych tygodniach czekają nas już jednak mega trudne pojedynki z aktualnym mistrzem FC Twente oraz PSV Eindhoven. Szczególnie dotkliwa była zeszłotygodniowa kompromitacja w Nijmegen, gdzie tamtejsze NEC wbiło nam aż trzy gole. Podopiecznych Beena nie było stać nawet na honorowe trafienie. Porażka wstrząsnęła nie tylko światem kibicowskim.
W czwartek drużyna zjadła wspólnie kolacje, podczas których nie zabrakło oczywiście rozmów na temat fatalnego startu w lidze. Ponadto zespół ma za sobą ciężko przepracowany tydzień, by w Doetinchem wreszcie się przebudzić. Nikt nie może powiedzieć co jest nie tak, bo w piłkę grać potrafimy, przykładem są tego jedyne wygrane z FC Utrechtem i Vitesse.
Tym razem Feyenoord rozpocznie mecz z Rubenem Schakenem w składzie. Pomocnik nie wystąpił w ostatnim meczu z NEC Nijmegen (3-0). Tymczasem na liście kontuzjowanych wciąż jest wiele nazwisk. Do dyspozycji trenera na mecz nie są kontuzjowani Ron Vlaar, Erwin Mulder, Jon Dahl Tomasson, Bart Schenkeveld, Dani Fernandez oraz Sekou Cisse.
Ten ostatni dziś odbędzie ostatnie badania w szpitalu, które wykażą, czy potrzeba będzie operacja palca u nogi. Do meczowej kadry wraca ponadto Bruno Martens Indi, który odbył już trzy mecze zawieszenia. Od pierwszych minut również zobaczymy młodziany duet ofensywny Jerson Cabral i Luc Castaignos.
De Graafschap w ubiegłym roku wywalczyło mistrzostwo Jupiler League i zapewniło sobie tym samym powrót do ekstraklasy. W ostatnich latach popularni De Superboeren raz spadali, raz awansowali. Tym razem ich celem jest, by w Eredivisie pozostać na dłużej i jak najdłużej rywalizować w najlepszej osiemnastce w Holandii. Tym razem może być o wiele lepiej.
W bramce doświadczony Boy Waterman, który w najbliższych latach ma stać między słupkami. Serce defensywy Jan-Paul Saeijs oraz niekwestionowany lider Rydell Poepon mogą zapewnić Graafschap byt. Nasi rywale podobnie jak Feyenoord, nie liczą najlepszych wyników a naswym koncie mają siedem punktów, czyli jak Portowcy. W ostatniej kolejce przegrali na wyjeździe z VVV-Venlo 1-0.
Feyenoord po słabej grze na pewno i tym razem nie jest już faworytem. Jeśli nie powrócimy do Rotterdamu z kompletem punktów, w najbliższych kolejkach czeka na nas istny koszmar.
De Graafschap – Feyenoord
3 października, godz. 14:30, Stadion De Vijverberg
Arbiter: Braamhaar
Przypuszczalne wyjściowe jedenastki:
De Graafschap: Waterman; Nalbantoglu, Saeijs, J. Buijs, Fränkel; Bargas, Jungschläger, Meijer, Rose, Hersi; Poepon.
Feyenoord: Van Dijk; Leerdam, De Vrij, Bahia, De Cler; Mokotjo, Bruins, Fer; Schaken, Castaignos i Wijnaldum.
STATYSTYKI:
Wyjazd:
22/02/2009 De Graafschap - Feyenoord 0-2
09/02/2008 De Graafschap - Feyenoord 1-3
04/02/2005 De Graafschap - Feyenoord 2-7
05/04/2003 De Graafschap - Feyenoord 3-4
25/04/2002 De Graafschap - Feyenoord 1-0
Dom:
07/12/2008 Feyenoord - De Graafschap 1-3
04/11/2007 Feyenoord - De Graafschap 2-0
15/08/2004 Feyenoord - De Graafschap 6-1
21/09/2002 Feyenoord - De Graafschap 2-0
15/09/2001 Feyenoord - De Graafschap 2-0
[feyenoord.nl]
Komentarze (3)
auto insurance quotes home insurance quotes car insurance quotes free online colleges cheap car insurance car insurance
pekin insurance auto levitra
All good teams start with building a solid dencefe, last year was awful so im pleased to see they way Paul Lambert is heading, agree with the posts above about our weak link AND creativity, major overhaul required on limited funds if you look at what deals have been done so far. I still want a Marquee signing and would be happy with that being Carroll. I keep hearing Scott Sinclair as a possible signing as well, im ok with this.Good times ahead if they all come off! UTV.