Pierwsza część sezonu nieubłaganie zbliża się ku końcowi. Feyenoord Rotterdam od tygodnia zajmuje miejsce spadkowe i musi zrobić wszystko, by w tych czterech ostatnich spotkaniach ugrać choć kilka punktów, które pozwolą nieco wyjść z dołka. I tym razem o zwycięstwo nie będzie jednak łatwo, bowiem na De Kuip stawi się ekipa ADO Den Haag.
Krótko mówiąc, kolejna z rewelacji tegorocznych rozgrywek. Portowcy przystąpią do spotkania z nastawieniem na atak już od pierwszych minut. Pomóc w tym ma ofensywnie grający Jerson Cabral, który zagra za Ricky'ego van Haarena. "Gramy u siebie, przed własną publicznością. Chcemy pokazać naszym fanom, że idziemy po jedno, po trzy punkty" - powiedział trener Mario Been. Mimo wszystko to Bociany są faworytem spotkania a świadczy o tym chociażby miejsce w tabeli ligowej. W tym roku oprócz słabej skuteczności pod bramką rywala, widoczne są ponadto błędy w defensywie.
Gry w obronie w żadnym wypadku nie można porównać do tej sprzed roku, kiedy siedemnaście meczów kończyliśmy na 'zero z tyłu'. I nie inaczej było tydzień temu w pojedynku przeciwko FC Groningen, kiedy straciliśmy dwie bramki. Tym razem na ADO przystąpi minimalnie zredukowanym zestawieniu. Zabraknie tylko Luigi Bruinsa.
Pomocnik wciąż boryka się z problemem z pachwiną. Tradycyjnie już ciężar bramek przypadnie na barki Luca Castaignosa, którego wspierać będzie ustawiony za jego plecami Georginio Wijnaldum.
Jeszcze nie tak dawno słyszeliśmy o problemach w Hadze.Minęło kilka miesięcy a zespół stał się na prawdę solidnym zespołem. Jedną z największych ról w odbudowie drużyny odegrał trener John van den Brom. Po kilku sezonach w AGOVV Apeldoorn, latem ubiegłego roku przeniósł się na Den Haag Stadion.
Szybko wprowadził swoją filozofię do gry a ponadto zaufał zawodnikom, którzy wcześniej nie potrafili się przebić. Pozytywy impuls na wyniki ma również ofensywny styl gry, który przynosi nieoczekiwane efekty. Co prawda podopieczni Van den Broma przegrali dwa mecze na wstępie sezonu, ale z tygodnia na tydzień było co raz lepiej i rozpoczęli marsz w górę tabeli.
Obecnie plasują się już na wysokiej, siódmej pozycji. Do zwycięstw Bocianów w dużej mierze przyczynia się Dmitriy Bulykin, autor już dziewięciu bramek. Na lewym skrzydle operuje z kolei Frantisek Kubik, którego ADO chce jak najszybciej wykupić z macierzystego klubu (FK AS Trenčín). Jeszcze większą uwagę przykuwa wychowanek Den Haag, Wesley Verhoek.
Co prawda już wcześniej włączony został do pierwszego zespołu, ale dopiero w tym sezonie osiągnął wysoki poziom. Jak dotąd na swym koncie ma już osiem asyst. Bez względu na sporą lukę między obiema jedenastkami, czeka nas ciekawe widowisko, z którego miejmy nadzieję wyjdziemy wreszcie zwycięsko.
Feyenoord – ADO Den Haag
Niedziela, 28 listopada, godz. 12.30, De Kuip
Arbiter: Wiedemeijer
Przypuszczalne wyjściowe jedenastki:
Feyenoord: Van Dijk; De Vrij, Vlaar, Bahia, De Cler; Mokotjo, Wijnaldum, El Ahmadi; Biseswar, Castaignos i Cabral.
ADO Den Haag: Coutinho; Leeuwin, Derijck, Kum, M. Piqué; Toornstra, Radosavljevic, Immers; Verhoek, Bulykin i Kubik.
STATISTIEKEN
Dom:
21/02/2010 Feyenoord – ADO Den Haag 2-2
23/11/2008 Feyenoord – ADO Den Haag 3-1
10/12/2006 Feyenoord – ADO Den Haag 3-1
26/03/2006 Feyenoord – ADO Den Haag 0-2
22/05/2005 Feyenoord – ADO Den Haag 6-3
Wyjazd:
29/11/2009 ADO Den Haag – Feyenoord 0-2
26/04/2009 ADO Den Haag – Feyenoord 2-3
25/02/2007 ADO Den Haag – Feyenoord 3-3
18/12/2005 ADO Den Haag – Feyenoord 2-1
19/12/2004 ADO Den Haag – Feyenoord 2-0
[feyenoord.nl]
Komentarze (0)