Meczem przeciwko NEC Nijmegen, Feyenoord zakończy zmagania w sezonie 2010/2011. Tak na prawdę podopieczni Mario Beena mogą jeszcze zagrać 'o coś'. Na pocieszenie, przy ograniu Cesarskich, a wpadce Utrechtu na zakończenie Portowcy mogą uplasować się w pierwszej dziesiątce. Choć trzeba zaznaczyć, że Feyenoord nadal ma, matematyczne bo matematyczne, szanse na zajęcia ósmego miejsca barażowego Ligo Europejskiej. By tak się jednak stało, w ostatniej kolejce musiałoby dojść do cudu. Sam trener Mario Been już zaznaczył, że jego piłkarze patrzą już tylko w kierunku kolejnego sezonu. K
Sezonu, z którym po tak fatalnym roku wiąże się ogromne nadzieje. Jak będzie? Okaże się. Obecnie skupiamy się na NEC Nijmegen i sprawach technicznych związanych przede wszystkim z ruchami kadrowymi. Na to wszystko jak i wszelkie podsumowania przyjdzie czas a my wróćmy do niedzielnej potyczki. W piątek za pośrednictwem oficjalnej strony poinformowano, że w spotkaniu na pewno zabraknie Rona Vlaara. Kapitan nie doszedł do pełni dyspozycji po urazie łydki, jakiego nabawił się pod koniec kwietnia w pojedynku z PSV Eindhoven.Zatem Vlaar dołączył do innych rekowalestentów; Luigi Bruinsa (pachwina), Jona Dahla Tomassona (udo), Barta Schenkevelda (kolano), Gilla Swertsa (ścięgno Achillesa) i Rubena Schakena (kolano). Płyną do nas jednak i te dobre wiadomości.
Do gry już w poniedziałek powróci Sekou Cisse. Zawodnik rodem z Wybrzeża Kości Słoniowej wyleczył nareszcie kontuzję stopy i w pierwszym dniu nowego tygodnia powinien pojawić się na boisku podczas młodzieżowego Pucharu Holandii, w którym zmierzą się ze sobą Jong Feyenoord/Excelsior i Jong Vitesse/AGOVV. Co raz bliżej powrotu jest także Dani Fernández a na niedzielę gotowi już są Jerson Cabral, Ricky van Haaren oraz Kelvin Leerdam.
W niedzielne popołudnie przyjdzie nam się zmierzyć z jednym z najniewygodniejszych i nieprzewidywalnych rywali. Drużyna pod dowództwem Wiljana Vloeta co prawda znajduje się poza dziesiątką (11, red), ale w ostatnich latach Cesarscy wielokrotnie udowadniali, że mają patent na najlepsze drużyny w lidze. Przekonały się o tym Feyenoord jak i FC Twente, Ajax, PSV i AZ. Pierwsze skrzypce w NEC gra Björn Vleminckx. Belgijski środkowy napastnik notuje najlepszy sezon w dotychczasowej karierze. Kolejkę przed zakończeniem rozgrywek jest najskuteczniejszym piłkarzem holenderskiej ekstraklasy.
Vleminckxa porównuje się do byłego Feyenoorder, Dirka Kuyta. Zarówno w samym wyglądzie jak i jego twarda gra jest bardzo podobna do tej, jaką prezentuje top gracz Liverpoolu. Znakomita postawa sprawiła, że reprezentant Belgii znalazł się w interesie kilku europejskich klubów. Ostatecznie zdecydował się na transfer do Club Brugge, z którym ma nadzieje walczyć o mistrzostwo. Pierwszego maja podczas spotkania z Rodą JC Kerkrade pożegnał się już z kibicami NEC.
Nie możemy mieć wątpliwości, że przed nami bardzo ciekawe i zacięte spotkanie. Piłkarze co prawda są już być może myślami na wakacjach, ale wypada zwycięstwem zakończyć ten sezon.
Komentarze (2)
Eli
Krótko, 2-0!
DamianM
Dla mnie bez znaczenia już, ostatni mecz, czy wygrają, czy przegrają. Osobiście czekam na wzmocnienia i stabilizacje kadry no i pre sezon.