W sobotni wieczór na De Kuip Feyenoord Rotterdam podejmie gości z Doetinchem. Portowcy jak dotąd są jedyną ekipą, która w tym sezonie nie zanotowała jeszcze porażki w oficjalnym meczu. Tymczasem De Graafschap przed tygodniem odniosło swe pierwsze zwycięstwo, ogrywając na własnym terenie NEC Nijmegen 1-0. Nic więc dziwnego, że to Feyenoord przystąpi do meczu w roli zdecydowanego faworyta.
Sytuację kadrową w szeregach Rotterdammer można ocenić pozytywnie. Trener Ronald Koeman ma do dyspozycji niemal wszystkich piłkarzy. Na liście kontuzjowanych są tylko Bart Schenkeveld, dalej dochodzi do pełni dyspozycji po poważnej kontuzji kolana, Darley narzekający na problem z biodrem oraz Gill Swerts realizujący nadal program rehabilitacyjny po zerwaniu ścięgna Achillesa.
Cała trójka niedostępna jest od dłuższego czasu, więc i tym razem nie nie powinniśmy spodziewać się większych zmian w składzie. O ile w ogóle do takich dojdzie, w porównaniu chociażby do ostatniego meczu z NAC Breda (1-3). Jedynym znakiem zapytania pozostaje kto tym razem wystąpi w linii ofensywnej. Ruben Schaken, Jerson Cabral i...? No właśnie.
Guyon Fernandez czy John Guidetti, nowy ulubieniec rotterdamskiej publiczności. Szwed zadebiutował w ostatnim meczu ligowym, pojawiając się na boisku w drugiej połowie. Wystarczyło mu pół godziny, by sporo namieszać pod bramką rywala a co najważniejsze, wpisać się na listę strzelców już w pierwszym występie. Trzeba otwarcie przyznać, że zmiana za bezproduktywnego Fernandeza była trafną decyzją.
Odnośnie tego, karty zostaną odkryte tuż przed pierwszym gwizdkiem arbitra. Jeśli chodzi o drugiego z 'nowych', Otmana Bakkala, tu sprawa wygląda jasno i oczywiście. Pomocnik wypożyczony z PSV od razu wskoczył do pierwszego składu i również w Bredzie oprócz zdobytej bramki, rozegrał na prawdę świetne zawody.
Jego obecność już od pierwszych minut była bardzo widoczna, co znacznie podwyższyło dyspozycję całego zespołu. Ostatnie wyniki sprawiają, że Feyenoord odzyskał już wiarę po ostatnim, jakże fatalnym sezonie. Po pięciu jak dotąd rozegranych starciach, Feyenoorder plasują się na wysokiej, czwartej pozycji mając na koncie jedenaście oczek. Do liderującego Ajaksu podopieczni Koemana tracą tylko dwa punkty.
Jak wspomnieliśmy na wstępie, De Graafschap w ostatnią sobotę po raz pierwszy ugrał komplet punktów. Jedyną bramkę przeciwko NEC zdobył młody napastnik Soufian El Hassnaoui. Zwycięstwo było bardziej niż mile widziane, ponieważ Superfarmerzy do tamtego momentu mieli na koncie ledwie dwa punkty po czterech grach.
Obecnie przyjezdni z Doetinchem plasują się na trzynastej pozycji, tej, na której zakończyli poprzedni sezon. Na potyczkę z Cesarskimi trener Andries Ulderink wprowadził kilka kadrowych zmian. I tak w bramce Yves De Winter zastąpił o wiele bardziej doświadczonego Joosta Terola, zaś debiutu doczekał się Xhelil Abdulla, wystąpił na miejscu zawieszonego Purrela Fränkela.
Abdulla wystąpi także przeciwko Feyenoordowi. Fränkel wraca po jedno meczowej banicji, ale narzeka na niegroźny problem ścięgna udowego. Do jedenastki powróci również Ties Evers. Obrońca czuje się już wystarczająco dobrze po urazie ścięgna. De Graafschap do meczu przystąpi mocno podbudowane wynikami osiąganymi na De Kuip.
Dwa ostatnie mecze w Rotterdamie kończyły się nieoczekiwaną wygraną gości. W zeszłym sezonie było 0-1, a spotkania w sezonie 2008/2009 nikt nawet nie chce wspominać. Feye poległo 1-3 a większość kibiców od razu wyraziło niezadowolenie z pracy ówczesnego trenera, Gertjana Verbeeka.
W tym roku jednak nie powinniśmy się już zawieść. Nic nie wskazuje, by wzmocniony i napędzony Feyenoord tym razem miał problemy z wywalczeniem kompletu, zwłaszcza, że mecz odbędzie się w piekle zwanym De Kuip.
Feyenoord - De Graafschap
Sobota, 17 września, godz. 20.45, De Kuip
Arbiter: Wiedemeijer
Przypuszczalne wyjściowe jedenastki:
Feyenoord: Mulder; Leerdam, De Vrij, Vlaar, Ramsteijn; El Ahmadi, Clasie, Bakkal; Cabral, Fernandez, Schaken.
De Graafschap: De Winter; Jansen, Van de Pavert, Wormgoor, Abdulla; Rose, De Leeuw, Meijer, Breinburg; El Hassnaoui, Poepon.
STATYSTYKI:
Dom:
22/01/2011 Feyenoord - De Graafschap 0-1
07/12/2008 Feyenoord - De Graafschap 1-3
04/11/2007 Feyenoord - De Graafschap 2-0
15/08/2004 Feyenoord - De Graafschap 6-1
21/09/2002 Feyenoord - De Graafschap 2-0
Wyjazd:
03/10/2010 De Graafschap - Feyenoord 1-1
22/02/2009 De Graafschap - Feyenoord 0-2
09/02/2008 De Graafschap - Feyenoord 1-3
04/02/2005 De Graafschap - Feyenoord 2-7
05/04/2003 De Graafschap - Feyenoord 3-4
Komentarze (1)
Norbi
Czas na powtórkę z 15/08/2004 = Bo kiedy jak nie teraz. Trzeba iść za ciosem, potem AZ ajax i inne ekipy więc tym bardziej, że gramy u siebie to musimy to wygrać. Remis będzie uważany za porażkę.