Niezwykle ciekawie zapowiada się niedzielny pojedynek na Abe Lenstra Stadion, gdzie na przeciw siebie staną jedenastki Heerenveen i Feyenoordu. Przyjezdni Portowcy chcą odprawić z kwitkiem Dumę Fryzji i dalej kontynuować bardzo dobrą serię, która trwa od dobrych kilku tygodni. "Fani powinni cieszyć się tym, bo coś takiego miejsca w tym sezonie jeszcze nie miało" - powiedział po meczu z FC Groningen jeden z komentatorów Eredivisie Live. Wychodzimy na prostą, Feyenoord w formie.
I słusznie. Po raz pierwszy w trwających rozgrywkach kibice z Rotterdamu mieli prawdziwi powód do świętowania. Wysokie ogranie Groningen na De Kuip było nagrodą za pracę wykonaną w lutym, który pod względem wyników prezentował się o niebo lepiej w porównaniu ze wcześniejszymi. Cofnijmy się więc nieco w czasie. W zespole coś drgnęło już w Enschede, gdzie mimo porażki 2-1 podopieczni Mario Beena zaprezentowali się z naprawdę świetnej strony.
Później było podobnie i co najważniejsze, punktowaliśmy. Kolejno z Vitesse Arnhem (1-1), Heracles Almelo (2-1), ADO Den Haag (2-2) oraz FC Groningen (5-1). Gołym okiem widać więc, że po chudym okresie, piłkarze spięli się na ostatni etap sezonu. Do końca rozgrywek pozostało dziewięć kolejek i jeśli dyspozycja zostanie utrzymana, śmiało za cel będzie można obrać sobie walkę o miejsce play-off o europejskie puchary.
Gdzie nie popatrzymy, media za głównego konstruktora odrodzenia Feyenoordu uznają Ryo Miyaichi'ego. I słusznie. Co do tego nie możemy mieć żadnych wątpliwości, bowiem japoński skrzydłowy zupełnie odmienił oblicze naszej ofensywy. Niemniej jednak nie możemy zapomnieć o innych decyzjach, które okazały się strzałem w dziesiątkę. Odnosi się to do Kelvina Leerdama, który wysłuchany został przez trenera i od kilku tygodni gra na swej ulubionej pozycji w linii pomocy.
Młokos stworzył świetny duet ze sprowadzonym w styczniu Marcelem Meeuwisem, któremu również należą się duże słowa uznania. Do tego dochodzi doskonała gra Stefana de Vrija. Nie Andre Bahia a teraz młodzieżowy reprezentant Holandii doskonale zgrał się z Ronem Vlaarem. Mimo wszystko, faktem pozostaje, że widać dużą różnicę między zespołem grającym u siebie a na wyjeździe. Każdy już wie, że Feyenoord najwięcej punktów wywalczył przed własną publicznością.
Obcy teren zupełnie nam nie leży. Najlepszym tego przykładem jest chociażby to, że po raz ostatni trzy punkty do Rotterdamu przywieźliśmy rok temu! Wówczas w marcu ograliśmy Rodę Kerkrade 2-4. Czy więc po dwunastu miesiącach zakończymy fatalną serię i to na Abe Lenstra? Jest to wielce prawdopodobne. Przez ostatni tydzień nie doszło do żadnych zmian w kadrze.
Oprócz jednej personalnej, bowiem z Feyenoordem pożegnał się Jhonny van Beukering . Obeszło się z kolei bez problemów zdrowotnych. Choć po ostatnim meczu Jong na bóle skarżyli się Jerson Cabral, Kamohelo Mokotjo i Ricky van Haaren. Decyzja, czy trio znajdzie się w kadrze na mecz zapadnie w sobotę. Z chorobą borykał się jeszcze Gerginio Wijnaldum, jednak ten już w czwartek normalnie trenował i nic nie stanie na przeszkodzie, by mógł wystąpić w niedzielę. I nic po za tym. Jeśli więc do niedzieli wszystko pozostanie jak do tej pory, to Mario Been pośle do gry od pierwszych minut taką samą jedenastkę jak we wcześniejszych meczach.
Piątek, 21 stycznia. Wówczas w Hadze Duma Fryzji przegrała z tamtejszym ADO 3-1. Jak się okazało z czasem, była to zapowiedź czarnej serii w następnych tygodniach. Już podczas okna transferowego mówiło się dużo o Heerenveen. Wówczas Bas Dost dołączyć miał do Ajaxu. Jego marzenia ostatecznie spełzły na niczym i co najmniej do końca sezonu będzie musiał zostać na Abe Lenstra, gdzie przewidziana jest dla niego drugoplanowa rola.
Gdy końca dobiegła opera mydlana, tematem numer jeden stały się wyniki osiągane przez zespół Rona Jansa. Po zimowej przerwie Fryzowie pokonali tylko NAC Bredę. Bezbramkowo ponadto zremisowali z NEC Nijmegen. Reszta to same porażki z ADO, FC Groningen, AZ oraz czerwoną latarnią rozgrywek Willem II. Szczególnie szerokim echem obiła się ostatnia przegrana właśnie w Tilburgu. Już po dwudziestu pięciu minutach goście prowadzili 0-2, by ostatecznie przegrać 4-3. Ostatnie wyniki przełożyły się na dziewiątą pozycję w lidze.
Pozostaje zatem mieć nadzieję, że powracający z dalekiej podróży Feyenoord okaże się kolejnym katem Heerenveen i wreszcie zakończy fatalną statystykę na wyjazdach.
Sc Heerenveen – Feyenoord
Niedziela, 6 marca, godz. 14:30, Abe Lenstra Stadion
Arbiter: Liesveld
Przypuszczalne wyjściowe jedenastki:
Sc Heerenveen: Stuhr-Ellegaard; Janmaat, Breuer, Kruiswijk, Jong-A-Pin; Grindheim, Väyrynen, Viktor Elm; Narsingh, Dost i Assaidi.
Feyenoord: Mulder; Swerts, De Vrij, Vlaar, De Cler; Meeuwis, Wijnaldum, Leerdam; Biseswar, Castaignos i Ryo.
STATYSTYKI
Dom:
14/11/2010 Feyenoord - SC Heerenveen 2-2
02/05/2010 Feyenoord - SC Heerenveen 6-2
26/10/2008 Feyenoord - SC Heerenveen 2-2
29/09/2007 Feyenoord - SC Heerenveen 2-0
03/12/2006 Feyenoord - SC Heerenveen 4-3
Wyjazd:
12/12/2009 SC Heerenveen - Feyenoord 0-2
16/01/2009 SC Heerenveen - Feyenoord 3-1
30/12/2007 SC Heerenveen - Feyenoord 1-1
29/04/2007 SC Heerenveen - Feyenoord 5-1
07/04/2006 SC Heerenveen - Feyenoord 1-1
[własne/feyenoord.nl]
Komentarze (15)
elos 16
No to będzie bardzo fajnie jak bedzie live , bo akurat jutro meczu nie mogę obejrzeć
DamianM
Dokładnie, jesli jutro podtrzymamy serię i pokażą, że wygrana z Gro nie była przypadkiem, możliwe, że skończymy sezon między 12 a 10 miejscem, tak lekko optymistycznie bo cudów i tak nie ma co się spodziewac.
Co do Live, postaramy się żeby była
elos 16
PSV najgorsze ale będzie rewanżyk i wygramy z 11- 0 Wszystko pokarze jutrzejszy mecz tzn. Czy gramy na miarę tego czego o tej drużyny, zawodników się oczekuje, czy nadal jedna wielka porażka Dlatego nie mogę sie doczekać jutra Bedzie możne relacja Live ?????
DamianM
Elos, racja, szczególnie, że nie mamy rywali wymagających, ale te wyjazdy mnie dobijają, bo nawet te remisy na nich na nic sie zdadzą, utrzymanie raczej pewne, ale chociaż jakoś w miarę zakończyć ten sezon...
elos 16
W 9 meczach nadrobić 12 pkt - jest całkiem możliwe
DamianM
Po coś ta tabela u nas jest Polecam na przyszłość ją.
Eli
No tak, spoglądałem na tabelę na polskich stronach innych i tam od dłuższego czasu zero aktualizacji i było, że od 9 miejsca. Jednak tzreba tylko u Was patrzeć. Dzięki za wyjasnienie.
DamianM
Co roku zmieniają się miejsca, bowiem wszystko zalezy od pozycji Eredivisie. Teraz by ruszyć w europejskich trzeba ugrać co najmniej 7 pozycję, która jest nieosiągalna. Wynik więc wychodzi, że z czasem najkrótszą drogą powrotu tam bedzie wygranie PH, no chyba, że nowy sezon zakończymy wysoko. Tyle w temacie.
lider
Nie wiem na jaką tabelę patrzysz, ale przed tą kolejką do baraży o Europa League traciliśmy 12 punktów (jakim cudem teraz zrobiło się trzy?).
I PLAY OFFY są od 7 miejsce, nie 8.
Eli
Jesli seria będzie nadal dobra, mamy szanse na to co mówił Been, a mianowicie NA PLAY OFFY o europejskie puchary a nie o miejsca gwrantujące od razu start w nich.
Jesli jutro wygramy, będziemy tracić już 'tylko' 3 pkt do 9 miejsca bo zagrało dziś dla nas kilka zespołów. Trzeba wiec wykorzystać szanse.
lider
Remis nie będzie zły. Been coś zaczął mówić o europejskich pucharach, na które nie ma szans, więc nie ma co określać tego spotkania walką o puchary.
Eli
Też myślę, że będzie coś w stylu 1-2, 0-2. Oby 3pkt, bez względu na wszystko!
mefius1
ze statsów wynika, że będzie remis. ale piszę to w piątkowy wieczór, jestem wesoły i obstawiam jak Bruno-23.
2:1 dla nas. oficjalnie i tak będzie w typerze
DamianM
0-2, ale po pewnym meczu, po zupełnej kontroli.
Norbi
Najwyższy czas na wyjeździe coś ugrać. W ciemno daje 1:1, a oficjalnie 1:2. :]