Feyenoord przegrał swój drugi mecz w grupie E Ligi Mistrzów UEFA z Atlético Madryt. Na Estadio Civitas Metropolitano, pomimo dobrej gry Feyenoordu, madrytczycy zdołali wygrać 3:2 z rotterdamczykami. Ramiz Zerrouki był rozczarowany przed kamerami RTL.
- Kiedy grasz tak dobry mecz przeciwko Atlético, masz więcej okazji, większe posiadanie piłki, szkoda, że tracisz trzy gole w kluczowych momentach. To bardzo frustrujące.
- Piłka nożna składa się z błędów. Gole padają po błędach przeciwnika, ale myślę, że walczyliśmy jako drużyna. Próbowaliśmy grać od tyłu i mieliśmy dużo piłki, ale tak, to pokazuje, jaką drużyną jest Atlético. Zostało to natychmiast ukarane.
W przeciwieństwie do ostatnich tygodni, Algierczyk tym razem wyszedł w podstawowym składzie. - Tak, mała niespodzianka, ponieważ nie grałem bezpośrednio w ostatnich tygodniach, ale czuję pewność siebie. To nie jest tak, że byłem całkowicie zaskoczony, ale byłem zadowolony z decyzji trenera.
Pomocnik Feyenoordu był zadowolony ze swojej gry. - Dałem z siebie wszystko i dałem z siebie wszystko dla drużyny. Myślę, że poszło dobrze, ale na koniec w niczym to nie pomaga, bo przegrywasz. Na pewno możemy się tym meczem podbudować. Niemniej, nie wygraliśmy i wciąż mamy wiele do ugrania w Lidze Mistrzów.
Komentarze (0)