Ramiz Zerrouki rozegrał w niedzielne popołudnie dobry mecz w barwach Feyenoordu. Pomocnik, który wcześniej był krytykowany, zdobył gola oraz zaliczył asystę. Po zwycięstwie nad Almere City, Zerrouki otrzymał pochwały od trenera Priske i w wywiadzie dla NOS skomentował negatywne opinie z ostatnich miesięcy.
- To jest to, co robimy dobrze w Holandii, prawda? – śmieje się Zerrouki, odpowiadając na krytykę. - W Holandii mamy tendencję do szerzenia negatywności i poniżania innych. Niektórzy powinni częściej trzymać gębę na kłódkę. Wolą widzieć cię w złym świetle niż dobrym. To lubią robić. To naprawdę zła rzecz. Dzisiaj byłem zadowolony z mojej gry.
Nie tylko Zerrouki, ale cały Feyenoord musiał radzić sobie z krytyką po słabszych wynikach. - To był trudny czas dla nas jako zespołu, mieliśmy wiele meczów w krótkim okresie. Następnie musieliśmy przekroczyć pewną granicę i ostatecznie wykonaliśmy świetną pracę. Pokonanie kogokolwiek nigdy nie jest łatwe, niezależnie od przeciwnika. Najważniejsze jest, aby zdobyć trzy punkty, co udało nam się osiągnąć jako drużyna.
- Zarówno zawodnicy, którzy zaczynali, jak i ci, którzy weszli, wnieśli coś do naszej gry. Jako zespół jesteśmy świadomi swoich możliwości i codziennie wspólnie pracujemy. Posiadamy silne wzajemne zaufanie, które jest kluczowe. Oczywiście, dobre wyniki są pomocne, ale nie powinniśmy się zniechęcać, gdy czasami coś nie idzie po naszej myśli. W ostatnich dwóch tygodniach nie zawsze pokazywaliśmy naszą najlepszą grę. Jesteśmy zjednoczeni i, jak pokazaliśmy dzisiaj, staramy się odpowiednio reagować.
Komentarze (0)