Istnieje możliwość, że strajk policyjnych związków zawodowych rozszerzy się także na mecz Feyenoordu w Lidze Mistrzów. Związki zapowiadają kontynuację strajku do czasu osiągnięcia porozumienia z rządem w kwestii systemu wcześniejszych emerytur. Lider projektu, Maarten Brink, zapowiedział to w wywiadzie dla ESPN.
- Nie ma sensu strajkować wtedy, gdy potrzeba tylko dwóch policjantów na rowerach. Póki co chodzi tylko o mecze Eredivisie. Jako związki zawodowe jasno określiliśmy nasze cele: piłka nożna, wydarzenia i pokazy. Piłka nożna ma szeroki zakres; mogą to być mecze międzynarodowe, Liga Mistrzów, czy nawet pojedynki w drugiej lidze. Może to być dosłownie wszystko.
Nadchodzący weekend przyniesie kolejny strajk. Poprzednio odwołano mecz Feyenoord - Ajax, a teraz nie może się odbyć spotkanie Ajax - FC Utrecht. - Jest to frustrujące i absurdalne, że mecze mogą odbywać się tylko przy obecności policji. Odwołanie meczu to decyzja lokalnych władz. To nie jest cel, do którego dążą związki zawodowe policjantów.
Związki zawodowe policjantów domagają się prostego rozwiązania strukturalnego. - Jeżeli minister odebrałby telefon dziś po południu, moglibyśmy rozwiązać sprawę tego samego wieczoru. Wówczas w ten weekend mecze piłkarskie mogłyby odbywać się 'normalnie'. Wydaje się, że minister nie jest jeszcze świadomy pilności tej kwestii, dlatego kontynuujemy nasze działania.
- Obecność policji, szczególnie podczas dużych meczów piłkarskich, podkreśla, jak wymagająca jest ta praca. Jest to zadanie obciążające zarówno fizycznie, jak i psychicznie. Dlatego właśnie wybieramy promocje podczas meczów piłki nożnej, aby pokazać, że służba w policji wymaga dużego wysiłku, zwłaszcza w kontekście piłki nożnej - podsumował Brink.
Komentarze (0)