PEC Zwolle

Eredivisie
De Kuip

Nie

05.05

20:00

Go Ahead Eagles

Eredivisie
De Adelaarshorst

Czw

25.04

21:00

1:3

O klubie

about

INFORMACJE:
Data powstania: 19 lipca 1908 pod nazwą Feijenoord. Pisownia została zreformowana na Feyenoord w 1971
Barwy: Czerwono-biało-czarne
Przydomek: Portowcy, De club van Zuid (Klub z Południa), De club aan de Maas (Klub znad Mozy)
Stadion: Stadion Feijenoord, zwany także De Kuip (51 177 widzów)
Adres: Van Zandvlietplein 33077 AA Rotterdam
Telefon: +31-102926888
Fax: +31-104824843
Email: klantenservice@feyenoord.nl
Strona: www.feyenoord.nl/
Social media: Facebook, X, Instagram, YouTube
Historia klubu: Klik

 

RADA NADZORCZA:   
Toon van Bodegom Przewodniczący Rady Nadzorczej 
Eelco Blok Komisarz
Sjaak Troost Komisarz
Ronald Brus Komisarz 
Peter van der Laan Komisarz 
ZARZĄD:   
Dennis te Kloese Dyrektor generalny
Pieter Smorenburg Dyrektor finansowy
Ruud van der Knaap Dyrektor handlowy
POZOSTALI:
Joris van Benthem Radca prawny
Lilian de Leeuw Dyrektor stadionu
Jacco Steenhoek Kierownik ds. finansów i kontroli
Wouter Jansen Kierownik ds. bezpieczeństwa i ochrony
Dennis van Keulen Kierownik ds. relacji biznesowych i partnerstwa
Marjon Paalvast Kierownik HRM
Alex van Mook Menedżer ds. Sprzedaży
Gido Vader Relacje międzynarodowe
Ton Strooband Manager ds. Społecznych

Feyenoord Rotterdam to klub o bogatej historii. Historia, która zaczyna się 19 lipca 1908 roku. Tego dnia czterech entuzjastycznych młodych mężczyzn założyło w kawiarni De Vereeniging klub piłkarski Wilhelmina. Nazwa i strój klubu zmieniają się kilka razy w kolejnych latach, ale 15 lipca 1912 roku klub otrzymuje swoją ostateczną nazwę: Rotterdamsche Voetbal Vereeniging Feijenoord. Klub zagra teraz w klasycznym stroju: czerwono-białej koszulce z czarnymi spodenkami i czarnymi skarpetkami z czerwono-białym paskiem.

Chociaż Feyenoord zmienił dwukrotnie miejsca gry, południe miasta zawsze było podstawą klubu. Obszar na południe od Mozy staje się wylęgarnią sukcesu. Awanse następują jeden po drugim, w krótkich odstępach czasu, a dwa tygodnie przed świętem 12 rocznicy, Feyenoord stawa ostatni krok, czyli awans do najwyższej klasy rozgrywkowej w Holandii. Klub robotniczy nagle znalazł się wśród tak zwanych „klubów dżentelmeńskich”, które dominują w piłce nożnej w tamtych latach. Ale ta dominacja szybko się kończy: w 1924 roku szesnaście lat po założeniu i trzecim sezonie na najwyższym poziomie - Feyenoord po raz pierwszy w historii zdobył tytuł mistrzowski. Przełom w klubie robotniczym z Rotterdamskiego Południa jest faktem.

Dzięki sukcesom Feyenoordu cały Rotterdam jest dumny. Mentalność robotnicza miasta handlowego, z wieloma mieszkańcami pracującymi w porcie, jest zaszczepiona w DNA klubu. Feyenoord to klub walki, nie słów, ale czynów. Duma Południa, nadal jeden z przydomków Feyenoordu, będzie Dumą Rotterdamu. Wraz z sukcesami i atrakcyjną piłką nożną, która jest grana, rośnie zainteresowanie spoza granic miasta. Feyenoord staje się popularnym klubem w kraju; głęboko zakorzeniony w Rotterdamie, ale z fanami rozsianymi po całym kraju. Feyenoord staje się klubem ludzi, którzy spotykają się od 1937 roku na kultowym stadionie De Kuip. Wraz z dużą, lojalną i fanatyczną grupą fanów, klub osiąga narodowy status.

Po tym, jak Feyenoord świętował trzy mistrzostwa narodowe w pierwszej połowie lat sześćdziesiątych, wzrastał głód międzynarodowego sukcesu. Preludium do tego sukcesu można zobaczyć już w 1963 roku, kiedy Feyenoord spotyka się z Benficą w półfinale Pucharu Europy. Około czterech tysięcy fanów Rotterdamu wierzy w wyczyn i podąża za zespołem do Lizbony. 1500 kibiców robi to z dwoma dużymi statkami pasażerskimi: Grote Beer i Waterman, którzy machają na pożegnanie z nabrzeży między Rotterdamem a Hoek van Holland. Pomimo dużej rzeszy fanów, wielki mistrz Eusebio i Benfica w stolicy Portugalii jest zbyt silny: piękna przygoda w Pucharze Europy kończy się porażką 3-1.

Namacalny sukces nadchodzi kilka lat później. W drugiej połowie lat sześćdziesiątych zbudowano bardzo silną drużynę, która pod kierownictwem austriackiego trenera Ernsta Happela odpłaciła się kibicom. W zespole takie legendy, jak Willem van Hanegem, Rinus Israel, Wim Jansen i Coen Moulijn (487 pojedynków, Feyenoorder z największą liczbą meczów w historii) czy szwedzki napastnik Ove Kindvall. Jest 6 maja 1970 roku, 25 tysięcy kibiców Feyenoordu. San Siro w Mediolanie i finał turnieju o Puchar Europy dla przeciwko Celticowi. Feyenoord po dogrywce triumfuje 2-1. Feyenoord staje się pierwszym holenderskim klubem, który wygrał Puchar Europy. Dzień później setki tysięcy kibiców stoją na wypełnionym Coolsingel, by uhonorować bohaterów. Rotterdam jest pełen dumy i radości!

Cztery miesiące później znowu jest imprezą w mieście. Po dwóch meczach w trudnych warunkach przeciwko silnemu Estudiantes de la Plata z Argentyny, Feyenoord wygrywa także Puchar Interkontynentalny i może nazwać się najlepszym na świecie. Po remisie 2:2 w meczu wyjazdowym, Joop van Daele na De Kuip jest człowiekiem wieczoru. Daje on Feyenoordowi zwycięstwo 1-0. Zaraz potem młody Van Daele jest w centrum zamieszania, gdy argentyński duet Malbernat/Pachame zdejmuje okulary z twarzy i depcze po nich. Oprócz Pucharu Europy i Pucharu Interkontynentalnego, legendarne „Van Daele glasses” są nadal jednymi z najczęściej oglądanych zabytków w Muzeum Feyenoordu.

Cztery sezony później Feyenoord, obecnie pod przewodnictwem trenera Wiel Coervera, wyrobił sobie markę w Europie, będąc pierwszym holenderskim klubem, który wygrał Puchar UEFA. Tottenham Hotspur jest przeciwnikiem w finale. W Londynie pada remis 2-2, po czym praca zostaje zakończona w Rotterdamie. Wim Rijsbergen i Peter Ressel zdobywają gole, które dają Feyenoordowi trofeum. I ten puchar był pierwszym zdobytym przez klub z Holandii.

Po zwycięstwie w Pucharze UEFA fani muszą długo czekać na następny sukces. Z wyjątkiem Pucharu Holandii w 1980 roku, dopiero w 1984 roku De Kuip naprawdę ma powody do świętowania. Człowiekiem, który ma duży udział w tym sukcesie, jest największy holenderski piłkarz wszechczasów: Johan Cruijff. Latem 1983 roku Rotterdam pożegnał się z legendą Feyenoordu, Willemem van Hanegemem, a po tym doszło do najbardziej uderzającego transferu w holenderskiej piłce nożnej. Ikona Ajaksu Johan Cruijff podpisuje kontrakt z Feyenoordem! Z Thijsem Libregtem jako trenerem i Cruijffem jako mózgiem, niedoświadczony zespół wygrywa podwójną, szóstą w historii, koronę. Ta jednak była wyjątkiem w chudych dla klubu latach osiemdziesiątych.

Coraz słabsze mecze, wielu trenerów nie wytrzymuje presji ze strony trenerów. Feyenoordowi brakuje również finansów na zakupy, które naprawdę wzmocniłyby zespół. A na samym stadionie, w skutek wszystkich wydarzeń, melduje się po kilka tysięcy ludzi. W drugiej połowie lat 80 klub stawał się coraz bardziej niespokojny na poziomie administracyjnym, co także dobrze nie wpłynęło na korzyści sportowe.

- W taki dzień, jak ten, zdajesz sobie sprawę, jak wielki jest Feyenoord - mówi kapitan Jean-Paul van Gastel, kiedy wraca do Burgerzaal z platformy ratusza w Rotterdamie w niedzielę 25 kwietnia 1999 roku. Zaciska skalę mistrzowską pod pachą, którą przed chwilą pokazał szalonemu tłumowi na Coolsingel - który po sześciu latach znów jest pełny. Van Gastel nie jest jedynym kapitanem Feyenoordu, któremu było dane pokazać trofeum na balkonie ratusza w latach dziewięćdziesiątych. Z wygraną w Pucharze w 1991 roku, prowadzony przez ikonę klubu Wima Jansena, Feyenoord zostawia za sobą czarne lata i rozpoczyna się polowanie na nowe krajowe sukcesy.

Prowadzi do kolejnych trzech Pucharów Holandii (1992, 1994 i 1995) oraz tytułu krajowego w 1993 roku, który jest realizowany pod kierownictwem ikony klubu Willema van Hanegema. Bramkarz Ed de Goey, silni obrońcy De Wolf, Fräser, Ruud Heus i Ullrich van Gobbel, twardzi pomocnicy Peter Bosz, Rob Witschge i Arnold Scholten oraz niebezpieczni napastnicy, tacy jak Regi Blinker, Gaston Taument i Joszef Kiprich. To nie był najbardziej utalentowany zespół w Holandii, ale wszyscy stworzyli silną całość, w której były więź, chęć do pracy i pasja powiązane z pomysłowością techniczną. Leo Beenhakker robi to samo w 1999 roku. Jego „maszyna bojowa” - nie tylko Van Gastel, ale także bramkarz Jerzy Dudek, Paul Bosvelt, Kees van Wonderen, Bert Konterman, Peter van Vossen, Jon Dahl Tomasson i argentyński super strzelec Julio Ricardo Cruz - daje Feyenoordowi czternasty tytuł narodowy w historii.

Duża część tego zespołu doświadcza również jednego z największych sukcesów w historii klubu trzy lata później. W sezonie 2001-2002 Feyenoord stworzył imponującą serię w turnieju Pucharu UEFA, prowadzony przez trenera Berta van Marwijka. SC Freiburg, Glasgow Rangers, PSV i Inter Mediolan zostają pokonani w drodze do finału we własnym Kuip. W ostatecznej bitwie, w której Borussia Dortmund jest przeciwnikiem, Pierre van Hooijdonk jest - podobnie jak w poprzednich rundach - kluczowy z dwoma trafieniami, jednym z rzutu karnego i jednym ze swojego znaku firmowego: rzutem wolnym. Trzeci gol był autorstwa Tomassona, który daje wygraną 3-2 i trofeum. Zatem Feyenoord był nie tylko pierwszym, ale nadal jest i ostatnim holenderskim klubem, który wygrał europejskie rozgrywki.

Taka radość, a co najmniej porównywalna, wróciła do Rotterdamu dopiero piętnaście lat później. To dzień, w którym Feyenoord może ponownie nazywać się mistrzem kraju po osiemnastu latach. Zespół jest na szczycie od pierwszego do ostatniego dnia sezonu. W kończącym rozgrywki meczu kapitan Dirk Kuyt jest absolutnym bohaterem przeciwko Heraklesowi Almelo (3-1). Legendarny kapitan zdobył hattricka i dał spragnionemu Legionowi tytuł. To prowadzi do szalonych scen, radości, płaczu i imprezy, na której zjawiło się później grubo ponad 100 tysięcy ludzi.

Oprócz Pucharu UEFA w 2002 roku i narodowego tytułu w 1999, kibice mogli świętować zwycięstwo w Pucharze Holandii w 2008 i 2016 roku. W międzyczasie muszą patrzeć z przerażeniem na to, jak Feyenoord, prędzej czy później, mniej lub bardziej mija się z tytułami mistrzowskimi. Po wygranej Pucharu Holandii w 2008 roku, nad klubem zbierają się czarne chmury. Klub znajduje się w kryzysie finansowym i sportowym, a porażka 10-0 z PSV w październiku 2010 roku jest wszystkiego podsumowaniem. Rotterdam jest w szoku. Pojawia się przerażenie i pytania: co dalej? Ale Kibice byli sobą i trzy dni później, w środku tygodnia, zapełnili De Kuip przeciwko VVV-Venlo (wygrana 3-0).

Od sezonu 2011-2012 klub powoli, ale pewnie wychodzi z dołu. Trener Ronald Koeman prowadzi swój zespół na drugie, trzecie i drugie miejsce z rzędu, potwierdzając, że Feyenoord zaczyna ponownie liczyć w kategoriach krajowych. Kolejnym dowodem jest to, że Feyenoord reprezentowało najwięcej zawodników w kadrze Holandii podczas mistrzostw świata (pięciu), co ponadto stawia na międzynarodowej mapie efektywną Akademię Feyenoordu.

Upragnione sukcesy przychodzą pod wodzą ikony klubu, który pod wodzą Koemana był w stanie nauczyć się sztuczek związanych z zawodem: Giovanni'ego van Bronckhorsta. Wychowanek jest mianowany na pierwszego trenera latem 2015 roku i natychmiast jego piłkarze dopisują do historii Puchar Holandii. Rok później, kilka minut po tym, jak zdobył tytuł mistrzowski, płakał ze szczęścia, dumny, ponieważ chłopiec z Varkenoordu jest dumny z sukcesu, jaki osiągnął dzięki swojemu klubowi. Ostatecznie Van Bronckhorst zostaje najbardziej utytułowanym trenerem w historii klubu, wygrywając w sumie aż pięć trofeów (mistrzostwo, 2x Puchar Holandii i 2x Superpuchar Holandii). Pełna historia dostępna jest TUTAJ

Stichting Continuïteit Feyenoord STICO  

Stichting Continuïteit Feyenoord STICO jest jedną z najważniejszych instytucji w klubie. Fundacja ta zarządza, między innymi, tzw. złotą akcją, sprawuje szczególną kontrolę i ochrania dziedzictwo kulturowe klubu. Na przykład, decyzje w takich sprawach jak nazwa klubu, podstawowa działalność, logo lub barwy klubowe, znaczące zmiany w strukturze akademii młodzieżowej, wszystkie decyzje wpływające bezpośrednio na członkostwo w KNVB i/lub na (posiadanie) licencji oraz miejsce rozgrywania meczów domowych przez pierwszą drużynę, mogą być podejmowane wyłącznie za zgodą Stichting Continuïteit Feyenoord STICO.

STICO posiada prawa jako większościowy udziałowiec, w tym prawo do wyznaczania dyrektorów zarządzających i nadzorujących klub piłkarski oraz do zatwierdzania rocznych sprawozdań finansowych. Fundacja Continuity składa się obecnie z Ivo Opsteltena (przewodniczącego), Pima Bloklanda, Michiela Gilsinga, Hansa Vervata i Dicka van Wella. Blokland i Vervat zostali rekomendowani do STICO przez VvF, Gilsing przez Het Legioen, a Opstelten i Van Well przez Feyenoord.

Vrienden van Feyenoord

Klub niemal w połowie należy do VvF. VvF to grupa kibiców, którzy w czasie wielkiej potrzeby finansowej zapewnili Feyenoordowi znaczny zastrzyk kapitału, aby zagwarantować przetrwanie klubu, którego są kibicami. W sezonie 2009-2010 Feyenoord borykał się z poważnymi problemami finansowymi. Klub był poważnie zadłużony, posiadał duży ujemny kapitał własny, a jego ciągłość była poważnie zagrożona. W tym czasie grupa zamożnych kibiców Feyenoordu, pod przewodnictwem Pima Bloklanda i pod nazwą Przyjaciele Feyenoordu (VvF), postanowiła pomóc klubowi. VvF rozpoczęli rozmowy z Feyenoordem i ostatecznie osiągnął porozumienie w sprawie utworzenia VvF i wniesienia kapitału własnego (obarczonego ryzykiem) w wysokości 32,6 mln EUR (z czego 2,6 mln EUR stanowi nadwyżka wartości akcji powyżej ich wartości nominalnej), wniesionego przez około 30 zainteresowanych stron. VvF otrzymał 49% udziałów w Feyenoordzie, ponieważ w żadnym wypadku nie chciał posiadać większości udziałów w Feyenoordzie. Pozostałe 51% udziałów należy do Stichting Continuïteit Feyenoord STICO. 

Wówczas uzgodniono, że VvF ma prawo do maksymalnej rocznej dywidendy pieniężnej w wysokości 4%, z wyjątkiem lat, w których Feyenoord zakwalifikował się do fazy grupowej Ligi Mistrzów UEFA. W tych latach maksymalna wysokość dywidendy wynosiła 6%. Dywidenda zostałaby wypłacona tylko wtedy, gdyby pozwalały na to wyniki i sytuacja finansowa Feyenoordu. W pierwszych trzech sezonach (2010-2011, 2011-2012, 2012-2013) nie wypłacano dywidendy, następnie w pięciu sezonach wypłacano dywidendę, ale w sezonie 2018-2019 ponownie nie wypłacono dywidendy. W ciągu ostatnich 10 lat VvF otrzymywał średnio około 2% dywidendy na sezon. Ponadto za każdy zainwestowany 1 mln EUR VvF otrzymało cztery miejsca biznesowe i inne korzyści. Ponadto VvF uzyskali prawo do nominowania dwóch osób do organu nadzorczego Feyenoordu, Rady Nadzorczej i większościowego udziałowca STICO, który m.in. monitoruje ciągłość, tożsamość i dziedzictwo kulturowe Feyenoordu. 

VvF i Feyenoord dokonali oceny celów i umów w czerwcu 2018 roku. Doprowadziło to wówczas do wniosku, że cel VvF, jakim było uzdrowienie finansowe Feyenoordu, został w znacznym stopniu osiągnięty, zwłaszcza dzięki ścisłemu zarządzaniu finansami, dobrym wynikom sportowym i wynikom transferowym. Dlatego też VvF uznało, że nadszedł czas, aby przedyskutować kwestię jego wycofania. Z tego powodu Feyenoord i VvF uzgodniły, że celem na najbliższe lata jest stopniowe wykupienie VvF, które będzie rozsądne dla Feyenoordu. Jednak tylko wtedy, gdy Feyenoord będzie miał taką możliwość finansową.

Osiągnięto również porozumienie w sprawie zmiany warunków umowy. Zlikwidowano rzadko wykorzystywane prawa do doświadczenia, a roczną dywidendę zmniejszono z maksimum 4% do maksimum 2%, przy czym dywidenda ta będzie przyznawana tylko wtedy, gdy pozwolą na to wyniki finansowe i sytuacja finansowa Feyenoordu. Z tego powodu w 2019 r. nie wypłacono dywidendy na rzecz VvF. Zgodnie ze zmienionymi umowami, jeśli w danym roku nie zostanie wypłacona dywidenda, w następnym roku zostanie ona zwiększona do 3%, ale tylko wtedy, gdy pozwoli na to sytuacja płynnościowa Feyenoordu.

Ponadto Feyenoord i VvF uzgodniły warunki, na jakich Feyenoord może wykupić VvF. Istotą umowy jest to, że Feyenoord może odkupić akcje VvF po takiej samej cenie, po jakiej zostały one sprzedane w 2010 roku. W ten sposób VvF rezygnuje z ewentualnego wzrostu wartości swoich akcji, jeśli wartość Feyenoordu wzrosła na przestrzeni lat. Feyenoord może odkupić akcje w dowolnym momencie, ale ze względu na szereg szczegółowych umów odkupu najlepiej dokonywać co roku. Wielkość rocznego skupu akcji własnych zależy od ustalonego odsetka (15%) zrealizowanego dochodu netto z europejskiej piłki nożnej i wyników transferowych netto (20%) i wynosi ten odsetek. Feyenoord jest również zobowiązany do odkupienia akcji, jeśli przez dwa kolejne lata nie zostanie wypłacona dywidenda na rzecz VvF. Feyenoord może jednak w każdej chwili zrezygnować z wykupu, jeśli sytuacja płynnościowa klubu na to nie pozwala. Do tej pory w 2018 i 2019 roku odkupiono od VvF akcje i nadwyżkę z ich sprzedaży nad wartością nominalną w wysokości około 4,6 mln EUR. W rezultacie udział VvF w Feyenoordzie wynosi obecnie około 46%.

W miarę zmniejszania się udziałów VvF, proporcjonalnie zmniejszać się będzie również liczba miejsc biznesowych, a prawo do mianowania komisarzy i członków zarządu STICO zostanie w pewnym momencie ograniczone do jednego, jeśli nie całkowicie zredukowane. Uzgodniono z VvF, że odkupione akcje nie mogą być przekazane innemu potencjalnemu inwestorowi bez jego zgody przez okres 1,5 roku. VvF składa się z około 30 osób i firm.

Wyniki 32. kolejka

Gospodarz

Gość

Almere City FC

? - ?

SC Heerenveen

Fortuna Sittard

? - ?

Go Ahead Eagles

PSV Eindhoven

? - ?

Sparta Rotterdam

Heracles Almelo

? - ?

RKC Waalwijk

FC Volendam

? - ?

Ajax Amsterdam

FC Utrecht

? - ?

Vitesse Arnhem

AZ Alkmaar

? - ?

FC Twente

Feyenoord Rotterdam

? - ?

PEC Zwolle

Excelsior Rotterdam

? - ?

NEC Nijmegen

Zdjęcie Tygodnia

21-28 kwietnia

FEYENOORD Z PUCHAREM HOLANDII!

Video

Fortuna Sittard 0-1 Feyenoord

Feyenoord na wyjeździe w Sittard przypisał sobie kolejne 3 punkty

Live chat

DamianM

Niemiecki final będzie ;)

Kris

Dortmund ładnie ciśnie PSG...

Kris

A miał być Gmoch i asystentem Engel... ;)

Gość

oficjalnie : "Leszek Ojrzyński trenerem Feyenoordu".

pietrul

Malmoe z pucharem, w lidze też ostro zaczęli

Kris

Baturina raczej dla nas za drogi.
Umowa do 2028 roku, Dinamo pewnie za mniej niż 20 baniek go nie puści...

pietrul

ma ktoś streama do malmo-djurgarden?

Gość

Kris na 10 dobry ten z dinama zagrzeb martin baturina - obserwuje go z 2 lata.

pietrul

finał pucharu Szwecji, opóźniona druga połowa, jakieś problemy techniczne

Kris

Podobno Mbappe też odrzucili, bo... za szybko biegał,
i klubowy sprzęt nie mógł mu prędkości zmierzyć... ;D
Hehehe

Kris

Źródło Meczyki.pl i wszystko jasne...
Jprdl... Hahahahahahahahahahahahahahaha:
https://transfery.info/aktualnosci/jest-rewelacja-w-fc-barcelonie-w-2023-roku-odrzucil-go-rakow-czestochowa-nie-przeszedl-weryfikacji/210853

Kris

Nowy kandydat na "10" dla nas. Brał bym, tym bardziej, że "za darmo" i główny rywal o niego to jak na razie crvena zvezda...
https://www.transfermarkt.de/luka-ilic/profil/spieler/429790

Kris

Van de Ven idzie do sądu przeciw Volendam...
Chodzi o jego transfer z Wolfsburga do Spurs, czyli zapewne o kasę... ;)
Jakby Volendam miało mało kłopotów, to jeszcze teraz to.

DamianM

Plus taki, że byli chyba uszykowani rok temu co miał 8sc do Tottenhamu. Więc pewnie ciągle się z tym liczyli. Beka trochę z niektórych komentarzy na FR12 czy na X, że czemu te Kloese jeszcze nie ogłasza nikogo. Bo to decyzja, w kilka dni ;D

DamianM

A no i będę powtarzał, pewniaków nie ma i nie zazdroszczę Te Kloese. Bo decyzja, jest tym bardziej ważna, że Feyenoord wyszedł na prostą i trzeba, to utrzymać. No ciekawe. Slot pokazał, że z Feyenoordem też można sobie coś wypracować, pewnie i kilku samych się zgłosiło. Bardzo ciekawe to będzie

GAV

Potter to jest też niewiadoma.tak jak ta cała Chelsea,Poch też tam nie daje rady przecież.ale u nas zapowiada się lato obfite w transfery z i do klubu i myślę że tu Anglik miałby pole do popisu bo przecież zajmował się tym w Brighton i Londynie

DamianM

Dlatego nie ma co się dziwic, że to potrwa. Nie sztuka jest byle kogo wziąć

Gość

Wybór nowego trenera jest bardzo ważny - ciężko będzie zastąpić Arne, bo to jest wyjątkowy trener. Nie ma takich wielu na warunki holenderskie.
Ważny by zatrudnić trenera który utrzyma ten poziom, albo chocby porównywalny - nie chcielibyśmy zobaczyć degręgolady jaka była po tytule w 2017 czy zeszłęgo lata w ajaksie. A to jest całkiem możliwe przy wyborze złego trenera i wyprzedaniu połowy składu. Powiem szczerze, martwi mnie obecne lato. Jak to się potoczy. Mając Arne byłbym spokojny że nie wylecimy poza top3 w kolejnym sezonie. A tak nie wiem.

Kris

On nam dał ostatnio tyle pięknych wspomnień ;)

Kris

Jak ma być selekcja, to Jose Mourinho jest wolny... ;P

Uczestnicząc w rozmowach na Live Chat potwierdzasz, że zapoznałeś się i akceptujesz jego regulamin.