Bayern Monachium

Liga Mistrzów
De Kuip

Śro

22.01

21:00

Willem II Tilburg

Eredivisie
Koning Willem II Stadion

Sob

18.01

20:00

1:1

Superpuchar 1991

about

14 sierpnia 1991 roku na De Kuip w Rotterdamie odbył się historyczny mecz – pierwszy od 1949 roku pojedynek o Superpuchar Holandii, który wówczas nosił nazwę PTT Telecom Cup. Spotkanie zgromadziło na trybunach ponad 30 tysięcy kibiców, którzy byli świadkami emocjonującej rywalizacji pomiędzy Feyenoordem Rotterdam, zdobywcą Pucharu Holandii, a PSV Eindhoven, mistrzem Eredivisie w sezonie 1990/1991. Ostatecznie to Feyenoord zwyciężył, wygrywając 1:0 po bramce Mariana Damaschina. Mecz kończył się w dramatycznych okolicznościach, ponieważ obie drużyny kończyły spotkanie w osłabieniu, po tym jak czerwone kartki otrzymali kolejno John de Wolf z Feyenoordu oraz Jerry de Jong z PSV.

Spotkanie rozpoczęło się o godzinie 20:00 i już w pierwszych minutach stało się jasne, że Feyenoord będzie dążył do wykorzystania przewagi własnego stadionu. Podopieczni trenera Hansa Dorjee szybko narzucili wysokie tempo, starając się zaskoczyć obronę rywali. Ich wysiłki zostały nagrodzone już w 10. minucie, kiedy Marian Damaschin, rumuński napastnik Feyenoordu, zdobył bramkę. Damaschin wykorzystał zamieszanie w polu karnym PSV i sprytnym strzałem pokonał bramkarza gości, Hansa van Breukelena.

Po stracie gola, PSV starało się przejąć inicjatywę, ale mimo starań nie udało im się znaleźć skutecznej odpowiedzi. Największe zagrożenie stwarzali Romário i Wim Kieft, którzy swoją techniką i doświadczeniem starali się rozmontować obronę Feyenoordu. Niemniej jednak defensywa gospodarzy, z bramkarzem Edem de Goeyem i doświadczonym Johnem de Wolfem na czele, spisywała się bezbłędnie. Choć PSV miało kilka okazji, nie potrafili oni skutecznie wykorzystać swoich szans, a w pierwszej połowie bramkarz de Goey kilka razy ratował swój zespół w trudnych sytuacjach.

Po przerwie Feyenoord skupił się na kontrolowaniu przebiegu meczu, dążąc do utrzymania wyniku. Kluczowe dla zespołu były udane interwencje w środku pola, gdzie Arnold Scholten i John Metgod zdominowali grę, skutecznie przerywając akcje ofensywne rywali. PSV, mimo podejmowanych prób, nie potrafiło sforsować szczelnej obrony gospodarzy, a każda ich akcja kończyła się na dobrze ustawionych defensorach Feyenoordu.

Bohaterem spotkania bez wątpienia był Marian Damaschin, który zdobył jedyną bramkę meczu. Rumuński napastnik, który dołączył do Feyenoordu przed sezonem 1991/1992, szybko udowodnił swoją wartość i stał się kluczową postacią w drużynie. Warto także wyróżnić Eda de Goeya, którego interwencje na poziomie bramki niejednokrotnie ratowały Feyenoord przed utratą gola i pozwalały utrzymać korzystny wynik.

PSV EINDHOVEN 0-1 FEYENOORD ROTTERDAM
Marian Damaschin 10'

Feyenoord: Ed de Goey, John de Wolf (czerwona kartka 53') Ruud Heus, John Metgod, Ulrich van Gobbel, Henk Fraser, Arnold Scholten, Rob Witschge, Regi Blinker (Sjaak Troost, 61'), Marian Damaschin, József Kiprich (Gaston Taument, 79').

Wyniki 19. kolejka

Gospodarz

Gość

PEC Zwolle

3 - 1

PSV Eindhoven

FC Utrecht

0 - 0

AZ Alkmaar

Willem II Tilburg

1 - 1

Feyenoord Rotterdam

Go Ahead Eagles

2 - 1

FC Groningen

NAC Breda

? - ?

FC Twente

SC Heerenveen

? - ?

Ajax Amsterdam

Almere City FC

? - ?

Heracles Almelo

NEC Nijmegen

? - ?

Fortuna Sittard

Sparta Rotterdam

? - ?

RKC Waalwijk

Zdjęcie Tygodnia

12-18 stycznia

Feyenoord drugą rundę sezonu rozpoczął od porażki 1-2 z FC Utrecht.

Video

Feyenoord 1-2 FC Utrecht

Choć Gimenez strzelił gola, to Feyenoord nie odniósł zwycięstwa na De Kuip.

Live chat

Gość

Wygraliśmy w lidze tylko 10 z 19 spotkań (10-6-3), to praktycznie połowa rozegranych meczów. Masakra

Gość

Wiecie gdzie Priske znajdzie robotę po Feyenordzie?

W PZPN na selekcjonera naszej szambo-kadry XDDD

Gość

U Priske - każdy mecz to sukces.
Zaraz się będziemy cieszyć że nasi kopacze dotrwali do końca meczu... XDDDDD

Gość

Trener na bank zostanie. Nawet się nie łudźcie.

DamianM

jutro go ogłoszą pewnie. Zaraz się okaże, że trenera nie pozna, ale wątpię. To jest brak ambicji.

Gość

Moder leci na pterodaktylu do Rotterdamu - powinien dolecieć w poniedziałek.

DamianM

i to też mocne "Jestem krytyczny, ale to drobne szczegóły obracają się przeciwko nam' leje.

Gość

jeżeli 3 mecze bez wygranej to nie kryzys to ciekawe ile to kryzys - może 10. Zatem szykujmy się na gorsze.

Gość

"Wyniki są złe, to fakt, i nad tym właśnie musimy pracować. Nasza gra musi być lepsza, zgadzam się z tym w pełni."

jak zdarta płyta.

DamianM

Jeśli Twente wygra jutro, będziesz piąty. Piąty. czaicie to???? ale to nie kryzys

Gość

Priske jest też emanacją i uosobieniem zarządu i braku ich ambicji. Nie ma presji na sukces - tak odczytuje to że ten dyletant i dyplomata dalej jest na stanowisku trenera.

Gość

Nie robi sobie jaj - są tacy ludzie którzy choćby nie wiem co nie potrafią się przyznać do błędu. Będą udawać że nic się nie stało choćby nie wiem co. Problem się pojawia wtedy gdy otoczenie zaczyna wierzyć w te farmazony.

DamianM

Myślicie, że jaja sobie robi, czy tacy ludzie istnieją naprawdę?

Gość

haha nie to nie kryzys - to normalne u priske. On tak gra.

DamianM

Macie wywiad z Priske :))) czekam na ocenę

Gość

To nie mamy prawego obrońcy na Bayern XDDD

Gość

Hahahaha

DamianM

Nieuwkoop kontuzjowany hahahahahahahahahhahahaah

Gość

Barca też remis :D

DamianM

Stengsa wrzuciłem, ten to też odlatuje

Uczestnicząc w rozmowach na Live Chat potwierdzasz, że zapoznałeś się i akceptujesz jego regulamin.