Dodano: 3 lata temu
FC Kopenhaga kupiła w zeszłym sezonie z Liverpoolu Grabarę za 3,5 mln €. Niedawno polski bramkarz odniósł poważną kontuzję. Teraz awaryjnie w jego miejsce Kopenhaga sprowadziła Mathew Ryana za... 5 mln €. Awaryjny transfer (!). To pokazuje, gdzie jest polska piłka. Daleko w lesie. Żaden polski klub nie wyda (nawet jak ma) takiej sumy - 3,5 mln € - na transfer gracza, ba, nawet na całe okienko takiej sumy nie przeznaczy. Nie mówiąc już o 5 bańkach, oraz pomijając skalę umiejętności i sławę takich graczy.
Żaden mistrz polski nie wzmocni składu przed eliminacjami LM, tylko ściemnia, że wzmocnienia będą jak przejdą I, II, czy III rundę, bo teraz się "nie opłaca", zamiast wzmocnić skład i nawet w przypadku niepowodzenia w europejskich pucharach tym mocniejszym składem obronić tytuł i zaatakować LM ponownie za rok...
/Kris/